Pies pod choinkę - czy to dobry pomysł?
Kto z nas nie zna obrazka, w którym dziecko rozpakowuje świąteczny prezent (oczekiwanie, budowanie napięcia, muzyka) i nagle naszym oczom objawia się maleńkie, puchate stworzenie wychodzące z kokardą przewiązaną na szyi – magia! Spełnione marzenie, szczęście, radość, łzy wzruszenia — efekt woow, jakiego oczekujemy od osoby obdarowywanej… szczeniaczek — najlepsza interaktywna zabawka, jaką można sobie wymarzyć.
Spis treści:
Pies na prezent dla dziecka
Czy pies na święta to dobry pomysł?
Jak przygotować się na przyjęcie psa?
Pies na prezent dla dziecka — oczekiwania a rzeczywistość
Media społecznościowe są przepełnione filmikami obrazującymi obdarowywanie zwierzętami, jeden bardziej spektakularny od drugiego, niczym w konkursie kto ładniej zapakuje pieska lub kotka pod choinkę. Czy zastanawialiśmy się jednak, jak wygląda ta bajkowa rzeczywistość dzień później, kiedy opadną emocje? Baterii i nie możemy ich wyłączyć i odłożyć na później. Mylnym jest również stwierdzenie, że zwierzę to jest prezent dla dziecka, faktem jest, że to „prezent” dla wszystkich domowników. Trzeba zdawać sobie sprawę, że piesek potrzebuje wychodzenia rano, po południu i wieczorem, niezależnie od warunków pogodowych i stanu zdrowia. Nie możemy zostawić go w domu, wyjeżdżając na wakacje czy długi weekend. Zwierzę, chcemy tego, czy nie, to też koszty związane z karmieniem, pielęgnacją, szkoleniem i leczeniem. Działanie pod wpływem impulsu świątecznego spełniania życzeń, może spowodować, że nasze życie w ciągu tych kilku chwil ulegnie diametralnej zmianie i jeśli nie przygotujemy się do tego odpowiednio, zwierzę będzie stanowić zbyt duże obciążenie i stanie się niechcianym obowiązkiem.
Co roku w okresie poświątecznym do schronisk trafia ok. 30 procent psów i kotów więcej niż w przeciągu całego roku. Wiele zwierząt cierpi stając się nietrafionym prezentem, zwierzę to nie rzecz! Co więc zrobić, żeby niechciany „prezent” nie wylądował w schronisku, wyrzucony na pastwę losu? Może po prostu, się zastanowić, czy aby na pewno jesteśmy gotowi przeorganizować swoje życie, tworząc dom nowemu członkowi rodziny, lub czy osoba, którą obdarujemy żywą istotą, jest w stanie sprostać zadaniu i czy docelowo będzie z tego zadowolona?
Czy pies na święta to dobry pomysł? Tylko dla świadomych prezentu i przygotowanych opiekunów!
Pomimo wielu sprzeczności wyobrażam sobie idylliczną sytuację, która połączy pojawienie się w domu zwierzęcia i gwiazdkowego prezentu. Myślę o zbieżności pragnień związanych z posiadaniem zwierzęcia, z czasem kiedy pojawia się w domu jako nowy członek rodziny. Jeśli dziecko lub dorosły marzy np. o psim przyjacielu od dawna i jest to tylko kwestią czasu kiedy pojawi się w domu. Przedświąteczny czas można wykorzystać na przygotowania do wyzwań i obowiązków związanych z opieką nad zwierzęciem, ucząc odpowiedzialności, konsekwencji i obowiązkowości.
Jak przygotować się na przyjęcie psa?
Świetnie sprawdzi się np. trening wychodzenia na spacer z samą smyczą niezależnie od pogody, opieka nad szczeniętami w zaprzyjaźnionej hodowli lub wolontariat w schronisku. Nie można zapomnieć o wcześniejszym przemyślanym wyborze rasy odpowiedniej do trybu życia, temperamentu i warunków mieszkaniowych oraz o zapewnieniu podstawowych akcesoriów i pożywienia. Jeśli te wszystkie czynniki zostaną wcześniej przemyślane i wdrożone w życie, święta mogą być najlepszym czasem na rodzinne, celebrowanie pojawienia się zwierzęcia „pod choinką”. Czasem wspólnej opieki, troski oswajania i tworzenia wyjątkowej relacji pomiędzy ludźmi a zwierzęciem.
Trener psów, zoopsycholog, kynolog, asystent kynologiczny ZKwP. Były koordynator kynologii policyjnej garnizonu podlaskiego. Prezes Polskiego Związku Zoopsychologów. Absolwentka pierwszego rocznika Zoopsychologii — problemów behawioru psów na Wydziale Nauk o Zwierzętach, Szkoły Główniej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Prowadzi własną praktykę pod swoim nazwiskiem oraz pod marką Dogologik. Właścicielka sporego stada wyżłów włoskich, weimarskich oraz gończych polskich.